„Na rozpoczynający się nowy rok szkolny patrzeliśmy z nadzieją” – opowiada Iwona Maciejak z Działu Metodyczno-Oragnizacyjnego zajmującego się promocją krwiodawstwa – „liczyliśmy, że krwiodawcy przyjdą do nas po wakacjach”. „Niestety, niewiele osób dziennie odwiedza nasze Centrum, a krwi zaczyna brakować”. – dodaje.
Brak stałego zapasu krwi jest na tyle odczuwalny, że Centrum sprowadzało już ją z Wałbrzycha i Opola. Krew można przechowywać aż przez 42 dni, lecz obecnie wydawana jest ona do szpitali na bieżąco.